Krynica ma Europejski Festiwal im. Jana Kiepury i chce mieć europejski wygląd, którym kusiłaby  gości z wszystkich stron świata. Właśnie ruszyły prace, które w półtora roku mają przywrócić świetność uzdrowiskowego centrum. Większość z dziewięciu milinów złotych na jego rewitalizację wykłada Unia Europejska.

Najwięcej zmieni się na deptaku i wokół niego. - Chcemy między innymi odzyskać dla miasta i turystów zaniedbane i niewykorzystane tereny nad potokiem Kryniczanka - wyjaśnia burmistrz Dariusz Reśko.

Jeszcze przed wiosną wypiękniej skarpa za potokiem Kryniczanka w uzdrowisku pod Górą Parkową. Mimo zimy, zaczęło się przywracanie dawnego, parkowego charakteru. To początek największych od kilkudziesięciu lat zmian w centrum kurortu.

Projekt rewitalizacji rejonu deptaka  pochłonie 9 milionów zł. Większość pieniędzy pozyskano z funduszy unijnych. Zakończenie wszystkich prac zaplanowano w sierpniu 2012 r.

- Zaczęliśmy kompleksowe przywracanie świetności zabytkowej części naszego uzdrowiska - mówi burmistrz Dariusz Reśko. - Sto, dwieście lat temu tam koncentrowało się życie zdrojowe. Krynickie władze chcą przywrócić dawny blask, zarówno ciągom spacerowym, jak również parkom i budowlom.

- Kurort stając się ładniejszym stanie się też atrakcyjniejszym dla turystów i kuracjuszy - dodaje burmistrz Reśko. - To ważne, bo z turystyki i lecznictwa uzdrowiskowego żyjemy. Rewitalizację zaplanowano w trzech etapach. Pierwszy obejmie skarpę za potokiem Kryniczanka.

Zakłada nie tylko rewitalizację parku, strumieni i wodospadów. Powstaną trzy zadaszone ciągi spacerowe, umownie określane jako "krynickie sukiennice", choć bardziej mają przypominać arkadowy spacerownik w Iwoniczu.

Etap drugi to przebudowa zniszczonego koryta potoku Kryniczanka. W projekcie jest m.in. oświetlanie wody, mostów, brzegów i zieleni, przebudowa balustrad oraz budowa dwóch nowych mostków.

Trzecia faza rewitalizacji obejmie sam deptak. Zaplanowano m.in. modernizację tras spacerowych i rowerowych, odnowienie stylowej fontanny przy Starym Domu Zdrojowym oraz budowę pawilonów - meteorologocznego i geologicznego, które niegdyś były sporą atrakcją dla kuracjuszy.

źródło: http://krynica.naszemiasto.pl
autor: Stanisław Śmierciak