Niedawno w uzdrowisku gościli przedstawiciele Komisji Środowiska Unii Europejskiej. Podczas zwiedzania dopiero co wybudowanego kompleksu basenów termalnych nie kryli swojego podziwu. Zostali oni zapoznani też z całym systemem wykorzystania wód geotermalnych do ogrzewania budynków publicznych i funkcjonowania obiektów sportowych.
Odnawialne źródła energii są ostatnimi czasy priorytetem w polityce środowiskowej unii. Uniejów ma status pierwszego geotermalnego uzdrowiska w Polsce. Jakby tego było mało, już rozpoczęto budowę elektrowni geotermalnej połączonej z biomasą.
Goście z unii byli pod wrażeniem krótkiego czasu realizacji inwestycji (zaledwie 18 miesięcy), dobrego wykorzystania środkach unijnych, wykorzystaniem wód geotermalnych i dobrej współpracy miedzy władzami lokalnymi i wojewódzkimi. Uniejów może być przykładem dla innych gmin jak prowadzić inwestycje i tworzyć nowe miejsca pracy.
Oprócz basenów, zagraniczni goście odwiedzili też Zagrodę Młynarską (gdzie m. in. zjedli obiad przygotowany z ekologicznych produktów), Kasztel Rycerski, Dom pracy Twórczej i Zamek Arcybiskupów.
Rozwój tego pierwszego geotermalnego uzdrowiska w Polsce trwa nieprzerwanie już od lat. Z pierwszych dotacji unijnych, które udało się pozyskać w 2006 roku zbudowano trzy baseny. Kolejne środki unijne pozwoliły na otwarcie, w maju tego roku, całkowicie nowego kompleksu basenów geotermalnych, który naraz może pomieścić nawet 1100 miłośników kąpieli.
Co bardzo istotne, to liczące niewielkie uzdrowisko, nagle stało się liderem w wykorzystywaniu odnawialnych źródeł energii w Polsce. Technologie wytwarzania ciepła z biomasy i wód geotermalnych, została stworzona z specjalistów z Politechniki Łódzkiej. Oprócz właściwości leczniczych, woda geotermalna (wydobywana z głębokości ponad 2 km) wykorzystywana jest do ogrzewania basenów, a wkrótce także budynków. Woda w basenach jest filtrowana aż osiem razy na dobę, co zapewnia jej najwyższą jakość.
Uzdrowisko Uniejów specjalizuje się w leczeniu chorób skóry, schorzeń nosa, ucha, gardła i krtani, nerwobóli i nerwicy.
Źródło: http://lodz.gazeta.pl http://www.bankier.pl