Wodne Kino na półmetku. Przez nadchodzące cztery tygodnie, gościom Termy Bania, odwiedzającym ją w sobotnie listopadowe wieczory, towarzyszyć będą kolejne filmowe projekcje. Tym razem, na przekór nieco przygnębiającej jesiennej aurze – propozycja lekka i przyjemna, czyli U Pana Boga w Ogródku.

Wodne Kino towarzyszy gościom Białki już od czterech tygodni. Podczas projekcji, połączonych z relaksem w termalnych wodach mieli oni okazję zobaczyć sztandarowe dzieła polskiej kinematografii – Nóż w Wodzie i Rejs, bollywoodzki Błękit, a w minionym tygodniu nastrojowe Kroniki Portowe.

Po refleksyjnym, ujmującym dziele czas na stylistykę skrajnie odmienną. U Pana Boga w ogródku to propozycja Termy na nadchodzącą sobotę, będąca odpowiedzią na smutną, listopadową atmosferę.

Dzieło, którego reżyserem jest Jacek Bromski opowiada historię mieszkańców miasteczka Królowy Most. Urokliwe obrazy i oryginalne poczucie humoru urzekły krajową publikę, ale także i krytyków, czego wyrazem była między innymi nominacja do nagrody Złotych Lwów.

- Postanowiliśmy zaproponować naszym gościom filmowe remedium na jesienny weekend – mówi Kinga Cierniak z Działu Marketingu Termy Bania – U Pana Boga w ogródku, to dzieło lekkie, urocze, niebanalnie humorystyczne. Mamy nadzieję, że choć na chwilę pozwoli ono oderwać się naszym gościom od typowych jesiennych nastrojów.

Przez kolejne soboty, gościom Termy Bania towarzyszyć będą dzieła, których wspólną osią będzie właśnie wspomniana lekkość. Różowa Pantera i Kariera Nikosia Dyzmy to komediowe propozycje, przygotowane przez twórców cyklu na nadchodzące tygodnie.

- Wierzymy, że odprężenie w termalnych wodach, połączone z filmowym pokazem to znakomita propozycja na chłodny jesienny wieczór. Jak się okazuje, podobne zdanie mają również i nasi goście, chętnie korzystając z przygotowanych dla nich projekcji – podsumowuje Kinga Cierniak.