Niedługo dobiega końca termin składania ofert na stanowiska lekarzy naczelnych uzdrowisk w woj. Zachodniopomorskim.
Od kilku już lat uzdrowiska w Polsce borykają się z problemem braku chętnych, którzy podjęli by się pracy lekarzy naczelnych. Wynika to przede wszystkim ze zbyt wygórowanych wymagań, które nie idą w parze z odpowiednio wysoką pensją. W założeniu miało się to zmienić w czerwcu tego roku, kiedy to weszła w życie znowelizowana ustawa o uzdrowiskach.
Wojewoda zachodniopomorski chce powołania 2 naczelnych lekarzy na całe województwo. Jeden z nich obejmie nadzór nad uzdrowiskami w Kołobrzegu i Połczynie-Zdroju. Drugi będzie nadzorował sanatoria w Dąbkach, Kamieniu Pomorskim i Świnoujściu.
Funkcja lekarza naczelnego uzdrowiska polega na dbaniu o jakość usług leczniczych, prowadzeniu rejestru urządzeń i zakładów uzdrowiskowych. Do jego zadań należy też pilnowanie prawidłowej eksploatacji naturalnych kopalin oraz kwalifikacji personelu. Przekazuje też swoje uwagi t w sprawach ochrony środowiska, inwestycji, bezpieczeństwa i rozwoju uzdrowisk.
Chętny na to stanowisko musi w swoim CV wykazać tytuł specjalisty w zakresie balneologii i medycyny fizykalnej mieć minimum 5-letni staż pracy w zakładach lecznictwa uzdrowiskowego bądź też 10-letni staż i już rozpoczętą specjalizację.
Jak do tej pory nie wpłynęła żadna kandydatura.
Źródło: www.radio.koszalin.pl
Zobacz też: Sanatoria w Zachodniopomorskim