Dla wielu sezon wakacyjny trwa jedynie 2 miesiące. Jednak jak przekonują właściciele ośrodków we Władysławowie, okres ten może trwać prawie trzy kwartały. W jaki sposób? Dzięki gorącym źródłom i wodnym solankom, które bogate pokłady znajdują się właśnie we Władysławowie i jego okolicach.
Pierwsze mogą zasilać baseny wodą o temperaturze nawet 25 stopni Celsjusza, a dzięki drugim możemy korzystać z leczniczych uzdrowisk. Podziemna złoża odkryto na przełomie lat 60 i 70 XX wieku. Jednak nigdy w pełni nie wykorzystano potencjału jaki w tym tkwił.
Obecnie władze miasta chcą przepchać odwierty, udrożnić je i w ten sposób dostać się do solanek. Ważne jest to, że cała operacja nie będzie zbyt droga. Wszystko z powodu tego iż odwierty robiono już dużo wcześniej. Prace pochłoną pomiędzy 10 a 25% funduszy tego co trzeba byłoby wydać gdyby od początku trzeba było wiercić. Aby poznać cały koszt przedsięwzięcia należy poczekać ok. miesiąca.
Całość ma pokryć gmina, która po wakacjach będzie szukać partnerów, którzy pomogą rozszerzyć ofertę. Władze Władysławowa liczą, że prywatne przedsiębiorstwa pomogą miastu w rozbudowie i finansowaniu inwestycji. Niestety na razie zbyt wielu chętnych nie ma. Większy optymizm jest w Jastrzębiej Górze. Tam przyznają, że oferta jest ciekawa, ale ich zdaniem geotermy czy solanki powinny być w mniejszych miejscowościach.
źródło: http://wiadomosci.onet.pl