W miasteczku Szczytna odkryto ogromne złoża wód mineralnych i leczniczych. Miasto szuka inwestorów, którzy zbudują ośrodki sanatoryjne. Nie wykluczone, że zostanie uzdrowiskiem.
Pięciotysięczna Szczytna leży pomiędzy znanymi uzdrowiskami: Polanicą a Dusznikami. Na pierwszy odwiert badawczy gmina wydała ponad 600 tys. zł. W odwiercie są dwa poziomy wód. Na ponad 160 metrach jest woda słodka, która nadaje się do butelkowania. Druga, która wypływa, to woda lecznicza, nadaje się do zabiegów leczniczych – mówi Marek Szpanier, burmistrz Szczytnej.
Parametry leczniczej wody są porównywalne do tej ze źródeł w Polanicy i Dusznikach. W Szczytnej na inwestora czeka 10-hektarowa działka wraz z odwiertem wyceniona na 6 mln zł.
Kolejne 3 odwierty obok stadionu w Szczytnej wykonał Polski Instytut Geologiczny na koszt państwa. Wiercenia z powodu ogromnego wypływu wody przerwano na głębokości 250 metrów. Naukowcy zamierzają tam powrócić i kontynuować badania. Złoża mineralnych i leczniczych wód to olbrzymia szansa dla miasteczka.
Władze gminy już od 5 lat inwestują w rozwój Szczytnej. Chcą, by wyglądem dorównała sąsiednim uzdrowiskom. Teraz wszystko zależy od inwestorów. Jeśli się pojawią, to Szczytna będzie Zdrojem.
Autor: Maciej Maciejewski
Źródło: http://www.tvp.pl