Spór o to, czy miejscowość Stegna powinno mieć status uzdrowiska, podzielił lokalną branżę turystyczną. Część właścicieli miejscowych ośrodków wczasowych i pensjonatów uważa, że do dobry pomysł. Inni są zdania, że uzdrowisko zniszczy turystykę w tej miejscowości.
-Moim zdaniem, status uzdrowiska miałby wpływ na rozwój gminy. Baza turystyczna byłaby lepsza, a miejscowe pensjonaty mogłyby wskoczyć na wyższy poziom. Ponadto moglibyśmy starać się o środki finansowe z zewnątrz - mówi mieszkaniec Stegny, zajmujący się turystyką. Jednak większość właścicieli miejscowych ośrodków wczasowych, pensjonatów i kempingów jest zdecydowanie przeciwna pomysłowi uzdrowiska. Twierdzą, że obostrzenia, które obowiązywałyby w głównej strefie uzdrowiska, odstraszyłyby turystów. Chodzi m.in. o ograniczenie hałasu. Twierdzą, że niemożliwe byłoby organizowanie koncertów, imprez kulturalnych. Wskazują, że miejscowości uzdrowiskowe, takie jak np. Kudowa, przestały się rozwijać.
- Przepisy dotyczące uzdrowisk są bardzo rygorystyczne a ograniczenia zmieniłyby charakter miejscowości - mówi Andrzej Stupkiewicz, prezes Stowarzyszenia Turystyczna Stegna. - W strefie A uzdrowiska nie można stawiać domków, kempingów, nie można prowadzić pól namiotowych itp. Miejscowe kempingi po prostu przestałaby istnieć. Nie stać nas na inwestycje zgodne z przepisami dotyczącymi uzdrowiska. Poza tym, do uzdrowisk przyjeżdżają głównie emeryci i renciści, a nam zależy na szerokim przekroju turystów. Co ciekawe, przeciwnicy uzdrowiska zarzucają władzom gminy Stegna faworyzowanie pomysłu uzdrowiska i zwolenników tego pomysłu. M.in. po ostatniej debacie w tej sprawie Stupkiewicz złożył u wojewody pomorskiego skargę na przewodniczącą rady gminy Stegna Dorotę Chojną. Jego zdaniem spotkanie było źle zorganizowane i celowo zaproszenia do przeciwników uzdrowiska zostały wysłane za późno, tak by nie mogli przyjść i zabrać w niej głosu.
- Przeciwnicy uzdrowiska wysłali skargę, choć nawet ze mną nie rozmawiali - mówi Dorota Chojna. - Pan Stupkiewicz podejrzewa, że za jego plecami władze dążą do utworzenia uzdrowiska. Oczywiście tak nie jest. Było to typowe spotkanie informacyjne, które miało zapoznać władze z tematem. Moim zdaniem skarga jest bezzasadna. Czekam na odpowiedź od wojewody. Debata, na której przedstawione będą argumenty przeciw uzdrowisku, planowana jest na 5 maja.
- Ta sprawa musi być dobrze omówiona - mówi Jolanta Kwiatkowska, wójt gminy Stegna. - Żadne decyzje nie zostaną podjęte przed zapoznaniem się ze wszystkimi opiniami mieszkańców.
Autor: Sławomir Bednarczyk naszemiasto.pl